Agencja Pracy Twórczej
„NoomeR"

Grupa D

Siła złego na jednego albo Śniadanie u Tiffanego. Ticos skazani na pożarcie, jako pozycja w menu angielskiego śniadania, włoskiego collazione i desayuno en Montevideo... Tymczasem stanęli im wszystkim ością w gardle.

  • 01_Urugway-Kostaryka.jpg

    2014-06-14 Urugwaj - Kostaryka

    Dwukrotne Mistrzostwo Świata, w tym raz wywalczone w jaskini lwa, trzykrotnie czwarte miejsce, raz ćwierćfinał, dwa razy 1/8, jak już grali w finałach to tylko 3 razy nie wyszli z grupy. (...) La Celeste - reprezentacja Urugwaju. Po drugiej stronie boiska staną dziś reprezentanci Szwajcarii Karaibów, czyli Kostaryki, która – ze względu na przyrodę i krajobrazy uważana jest przez wielu za namiastkę raju na Ziemi, ale piłkarsko względem Urugwaju jest tam gdzie nasza planeta względem tego prawdziwego Raju. 

  • 02_Anglia-Wlochy.jpg

    2014-06-15 Anglia-Włochy

    Starzy znajomi. Ci pierwsi, przez ponad półtorej dekady – począwszy od MŚ 86’ demolowali reprezentację Polski, jak chcieli i kiedy chcieli. Mają tylko jeden tytuł mistrzowski zdobyty blisko pół wieku temu na własnym terenie i ego rozdęte do rozmiarów większych niż Imperium Brytyjskie w czasach swojej świetności. Ze znacznie bardziej utytułowanymi Włochami szło nam lepiej. Raz odesłaliśmy ich do domu już w fazie grupowej (74’) za co dotkliwie nam się zrewanżowali osiem lat później, pozbawiając nas możliwości gry w finale hiszpańskiego mundialu. Może, gdyby Zibi nie pauzował wtedy za żółte kartki...?

  • 03_Urugwaj-Anglia.jpg

    2014-06-19 Urugwaj - Anglia

    Kto by pomyślał, że to będzie mecz, w którym spotkają się drużyny pokonane w pierwszej kolejce? O ile w przypadku Anglików, biorąc pod uwagę klasę Włochów z którymi grali pięć dni temu, taki scenariusz był do przyjęcia, o tyle klęska Urusi w meczu z Kostaryką to była prawdziwa sensacja. Dla futbolu stało się znakomicie, bo w dzisiejszym meczu wykluczone są wszelkie kalkulacje i jakiekolwiek kunktatorstwo. 

  • Wlochy_-_Kostaryka.jpg

    2014-06-20 Włochy - Kostaryka

    Czy Kopciuszek z Ameryki Środkowej, będzie dalej śnił swój sen o II rundzie, czy już dziś dostanie pierwszego klapsa od starszej, znacznie bardziej doświadczonej i zdecydowanie silniejszej siostry? Nieprawdą jest twierdzenie, że Ticos „udało się” pokonać Urugwaj. Wygrali, bo w przeciągu dziewięćdziesięciu kilku minut byli drużyną zdecydowanie lepszą i bezlitośnie wykorzystali wszystkie błędy i słabości przeciwnika. W świetle pięknego, odniesionego w dramatycznych okolicznościach zwycięstwa Urusi nad Anglikami, wynik pierwszego spotkania nabrał dodatkowej wartości. 

  • 05_06_Wlochy-Urugwaj_Kostaryka-Anglia.jpg

    2014-06-24 Włochy-Urugwaj Kostaryka-Anglia

    „Stupidita Infinita”; „One Man Show!”; „Pura Vida”; „Sad Way(ne) to Home!” Chyba nikt nie powinien mieć problemu z dopasowaniem tych haseł do ikon z flagami. Zacznę od smutku Anglików, choć głupota Włochów zasługuje na „medal”, albo jakiegoś piłkarskiego anty-Nobla.